DELICJA-hymn
Wszystkim " fachowcom" i zadowolonym z nich inwestorom fragmenty tekstu Wojciecha Młynarskiego pt." Humn na czesć partaczy".
„Słów kilka w sprawie grupy facetów chcę tu wygłosić, lecz zacząć muszę nie od konkretów, a od przeprosin. Skruszon szalenie, o przebaczenie pokornie proszę, że trochę pieprzny jest felietonik, który wygłoszę. Lecz mam nadzieję, że choć się w słowie tutaj nie pieszczę, to wybaczycie mi to, panowie, raz jeden jeszcze…”
„Otóż faceci wokół się snują, co są już tacy, że czego dotkną, zaraz popsują, w domu czy w pracy, gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym, na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek ! Bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę: Co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze ?”
„Pozwólcie, proszę, że do konkretów przejdę na koniec: Okażmy serce dla tych facetów, zewrzyjmy dłonie, weźmy się w kupę, bo w tym tkwi sedno, drodzy rodacy, by się faceci czuli potrzebni w domu i w pracy. Niechaj ta myśl im wzrok rozpłomienia, niech zatrą ręce, że tyle jeszcze jest do spieprzenia !”
Oto pprzykłady